Jesteśmy osobami ocalałymi z Holokaustu. Wielu z nas przebywało w gettach, a nawet tam się urodziło, inni się ukrywali. Boli nas stwierdzenie, że „na początku Żydzi zamknięci w gettach mieli lepiej niż Polacy na wolności”. Tymczasem dzieci nie miały tam szansy na samotne przeżycie. Umierały na ulicy z głodu i chorób, lub, uciekając na stronę aryjską, ginęły za sprawą szmalcowników. Przeżyli ci, którzy odpowiednio wcześnie zostali z getta wyprowadzeni przez bohaterskich Polaków i następnie przez nich ukrywani. Bliższa i dalsza rodzina ginęła, a uratowane dzieci nie znały ani jej losu, ani swojej tożsamości.
Dziś, jako osoby osiemdziesięcioletnie, spotykamy się z młodzieżą szkolną i opowiadając jej swoją historię dajemy świadectwo okrucieństwom wojny na terenie Polski. Naszą misją jest zapobieganie powtórzeniu się w przyszłości podobnej tragedii oraz głoszenie przesłania „nigdy więcej”. Nie zgadzamy się na karanie nas za mówienie prawdy.
Wyrażamy też głębokie zaniepokojenie budzeniem starych, pozornie uśpionych demonów: nacjonalizmu, nazizmu i antysemityzmu. Traktowanie ich jako politycznego paliwa jest niewybaczalnym błędem rządzących i obciąży ich historyczną odpowiedzialnością. Wzywamy, by się od takiego działania powstrzymali. Wzywamy też do stawiania oporu przeciw takiemu postępowaniu.Zarząd Stowarzyszenia
/-/ Przewodnicząca, Joanna Sobolewska-Pyz