Ku naszemu rozczarowaniu w marcowy czwartek nie obejrzeliśmy „Ziarna prawdy”, jak to było zapowiedziane, bo nie dysponujemy profesjonalnym sprzętem do wyświetlenia filmu fabularnego. Mieliśmy nadzieję, Ĺźe tak jak to było do tej pory, uda nam się uĹźyć dyskietki i komputera, ale producent nie wyraził na to zgody. Mimo to zebranie się odbyło. OmĂłwiliśmy na nim waĹźne sprawy bieżące.

Jako pierwsza wystąpiła Aniela Srebrna reprezentująca Stowarzyszenie Ĺťydowski Dom Seniora Moszaw Zkenim. Opisała trudności związane z planowanym wykupieniem terenu i samodzielną budową Domu Seniora, wynikające nie tylko z braku zdolności kredytowej Stowarzyszenia, ale takĹźe z braku jakiegokolwiek wsparcia ze strony Gminy i innych organizacji Ĺźydowskich. Ostatecznie ta koncepcja upadła i Stowarzyszenie znalazło działający Dom Seniora, do ktĂłrego za obopĂłlną zgodą będą kierowane osoby z naszego środowiska, ktĂłre zdecydują się na zamieszkanie w nim na stałe lub na jakiś czas. W przeddzień naszego zebrania, wraz z grupą kilku członkĂłw zarządu Stowarzyszenia Ĺťydowski Dom Seniora, pojechaliśmy na rekonesans do Konstancina, gdzie przy ul. Sobieskiego 24 mieści się Dom Aktywnego Seniora „Biała Dalia” (www.dombialadalia.pl). Rozmawialiśmy z właścicielami, oglądaliśmy pokoje i wyposaĹźenie, dostosowane do wieku mieszkańcĂłw. Właściciele oferują nam w ramach urozmaicenia menu, przygotowywanie takĹźe posiłkĂłw typowych dla kuchni Ĺźydowskiej. O tym wszystkim na zebraniu bardzo sprawnie opowiedziała Aniela, a ja tylko dodałam, Ĺźe mnie się tam podobało.

Kolejnym punktem było wystąpienie Ewy Spaczyńskiej, dyrektor Żydowskiego Centrum Pomocy Społecznej. Pani Spaczyńska między innymi powiedziała, że fundusze, jakimi dysponuje Centrum nie mogą być wykorzystane do ulżenia w opłacie za pobyt w Domu Seniora. Co nie oznacza, że osoby tam przebywające tracą uprawnienia członków GWŻ, więc nadal, na takich samych zasadach jak dotychczas, mogą korzystać z pomocy ŻCPS. A ta pomoc jest przeznaczona na rehabilitację i sprzęt rehabilitacyjny, leki i inne usługi świadczone osobom, które są w trudnej sytuacji finansowej. Ci, którzy mają wysoką emeryturę, a ponadto otrzymują wypłaty z Claims Conference, zdaniem pani Spaczyńskiej, nie powinni ubiegać się o taką pomoc.

Na zakończenie spotkania mieliśmy przyjemność poznać darczyńcę, który ofiarował Stowarzyszeniu 5000 zł. W myśl zasady kto szybko daje, ten dwa razy daje, te pieniądze zostały od razu podzielone i przekazane osobom najbardziej potrzebującym, które wojnę przeżyły na wygnaniu w Rosji.